15 i 16.09 Wczoraj totalny off na 2100 kcal, trochę mi głód doskwierał, ale tragedii nie było, wypocząłem i dzisiaj było ok. Dzisiaj dzień z treningiem, pogoda się zmienia i jakiś przygasły byłem, ale szefostwa nie było więc było trochę luźniej :) Pod koniec dnia pracy obudziłem się i na treningu byłem już żywy :) Okazało się też, że dzisiaj [...]
19.09.16 Dzisiaj DT, rano natrafiłem na wypadek i musiałem autem do pracy podjechać zamiast autobusem żeby się nie spóźnić. Dzień całkiem spoko, chociaż głód mi trochę doskwierał - czekam na sobotę i ważenie :D W ciągu dnia wpadło trochę winogron (swoje prosto z krzaczka :D więc jestem rozgrzeszony :D) Na treningu była moc, spotkałem kumpla z [...]
22 i 23.09 Wczoraj dzień z bieganiem, postawiłem na interwał - dawno nie robiłem, a trzeba urozmaicić trening. Najpierw ok 1.1 km rozgrzewki, później 6x 10s sprintu i 50s truchtu i na koniec ok 1,8km biegu do domu. Przed bieganiem zjadłem banana i kostkę czekolady - to nie był najlepszy pomysł, mocno dostałem w kość tymi interwałami, powinienem [...]
03.10.16 Dzień senny, pogoda do d*upy i bez kawy się nie dało (do tego weekendu byłem 3 tygodnie bez :)). Praca jak praca - sporo roboty, ale dzień szybko zleciał. Po wybryku sobotnim czuję się lekko spuchnięty (no d****) więc już bez takich wybryków - sylwetka nie ucierpi, a najważniejsza jest spokojniejsza psycha. Kcal zostawiam - był pomysł [...]
11 i 12.10.16 Wczoraj dzień z bieganiem, miały być interwały, ale nie czułem się za specjalnie więc postawiłem na zwykłą przebieżkę. Wpadło 5.41 km w 30:56 więc dosyć luźne tempo, ale tak sobie założyłem, że bieganie w tygodniu lekkie, w weekend lekko mocniej. Zapisałem się też na Runmageddon w Poznaniu - 05.11.16, mam nadzieje, że wstydu nie [...]
18 i 19.10.16 Zaczął się kurs angielskiego, wcześniej było mało czasu, teraz to już go prawie nie ma :D Wczoraj kurs do 18, w drodze na chatę zjedzony posiłek i zaraz po powrocie bieganie. Ciemno jak diabli ale na szczęście jest kamizelka odblaskowa i latarka w telefonie :D Wpadło 5.51 km w 31:26 - tempo ok, poza tym nie wiedziałem z jaką [...]
28.10.2016 Piątek, ale dla mnie to nie ma znaczenia - weekend i tak zajęcia na uczelni :( Dzień ok, dopóki nie nadszedł wieczór, w pracy zapiernicz - ale to standard, lubię jak jest co robić :) Teraz tylko siedzę wkurzony bo walczę z drukarką - muszą wydrukować coś na jutro a tu d*pa - nie chce czarny drukować :( Ciężary jak widać, głównie bez [...]
[...] dopiero wieczorem zjadłem kilka sucharków, we wtorek też ostrożnie - 3 bułki pszenne z masłem, ryż z marchewką - lekkie na rozruszanie żołądka - dalej czułem dyskomfort na brzuchu, ale już bez przygód :) Dzisiaj już normalnie z dietą (prawie, po wpierniczyłem porcję kurczaka do pojemnika, która miała być na 2 razy), dalej czułem dyskomfort - [...]
10 i 11.11.2016 Wczoraj bieganie, w trakcie biegu opanowałem swoje zapędy i zrobiłem 1km mniej i wolniej - 4,54 w 29:29. Po peryperiach z początku tygodnia nie było sensu szarżować, lepiej dać sobie czas na regeneracje. Dobrze, że ten tydzień krótszy, można trochę odpocząć, bo w weekend zjazd :( Dzisiaj dzień z siłką, śniadanie i jazda :) Osób nie [...]
02.12.2012 Od jakiegoś czasu budzę się w nocy do, bo pęcherz nie daje rady, przez to sen jest rwany i nie czuję się najlepiej w ciągu dnia, chyba znalazłem przyczynę -od sierpnia stała suplementacja kretą 5g, ciągle chce mi się pić po niej i organizm nie wytrzumuje ;) Teraz robię przerwę, i pod koniec stycznia (po spartanie robię tydzień przerwy), [...]
13 i 14.12 Wczoraj dzień z bieganiem, plan był, żeby zrobić standardową wtorkową długość - 5,54, ale mocniejszym tempem - wyszło w 5:24. Jest spory zapas, więc jest dobrze - na najbliższe starty będę dobrze przygotowany. Dzisiaj dzień z siłownią Trening zrobiony z koleżanką - pokazałem jej kilka ćwiczeń, oswaja się z siłownią :D Trening przez to [...]
02.01.2016 DT t No i jest nowy rok, nowy ja :D A ta serio, to pierwszy trening w nowym roku na nowym planie, dzisiaj był dzień 15-tek, ciężary zaniżone, ale jak będzie widać poniżej nie wszędzie wyszło to dobrze. Mimo niskich kg mimo wszystko trening zrobił robotę - niższe ciężary pozwalają na pilnowanie techniki więc wszystko paliło :) Po [...]
16.01.2017 Dzisiaj pierwszy raz powtórka tego samego planu treningowego, gdzie się dało tam dodałem - nie udało się jedynie w OHP Przysiad - miałem dodać po 2kg do każdej serii, pomyliłem się, w ostatniej korekta Wiosło - fajnie weszło, ale pod koniec już ciężko, zobaczymy jak za 2 tygodnie Sztanga skos - jw OHP - nie udało się dodać, ale paliło [...]
31.01 - 1.02 Wczoraj dzień z bieganiem, przy powrocie na chatę z pracy poczułem ból gardła, mimo to wybrałem się na bieganie. Plan wykonany, bieg regeneracyjny zaliczony - 5,62 w 36:07, warunki ciężkie - śnieg walił, droga nieodśnieżona, ale było lekko. Dzisiaj ciężki dzień, od rana znowu dokuczliwy ból gardła, myślałem, że mnie rozłoży choroba, [...]
18 - 20.02.2017 Kolejny Runmageddon za mną, tym razem po przejechaniu całej Polski - wyjazd do Ełku. Wyjechaliśmy ok. 10:00, na miejscu byliśmy ok 16:30, ogarnięcie pakietu, przebranie się i na start. Poszło mi całkiem nieźle, w przeciwieństwie do poprzednich startów cały czas biegłem między przeszkodami, znacznie lepsza wydolność i tylko 2x [...]
14 i 15.03.2017 Wczoraj dzień z bieganiem, nie rolowałem się w poniedziałek i cały dzień latałem z ciężkimi i zbitymi nogami, po pracy bieganie, wpadła zabawa biegowa, dystans 5,63 w 32:13, nogi zbite, ale jakieś tam przyspieszenia dało się zrobić. Po bieganiu wchodzenie po linie, rozciąganie, stability i rollowanie. Dzisiaj dzień z treningiem [...]
[...] g+12 x 10, g+14 x 10, g+16 x 10, g+18 x 10 g+12 x 10, g+14 x 10, g+16 x 10, g+20 x 10 Pompki na poręczach cc x 10 x 3, cc x 7 cc x 10 x 2, cc x 8 x 2 Na zakończenie brzuch w zwisie i spięcia boczne z talerzem + sam zwis Swing kettlem 12kg x 10 x 3s - dobre to g**** ;) Dzisiaj już dzień z bieganiem, wpadła zabawa biegowa Standardowy [...]
[...] na 5km popełniłem kolosalny błąd, chciałem się pożywić na zapas (jadłem przed biegiem, więc energia była) i zjadłem kostkę czekolady i 2 łyki wody, po 1km zaczął mnie boleć brzuch, który popuścił dopiero ok 15km, głównie dlatego, że myślałem, że auto jest już blisko i zacząłem przyspieszać. Ostatnie kilometry to już wzajemna motywacja, wprost [...]
11 - 12.05.17 Dzięki, tak jak przewidywałem wczoraj już byłem zdrowy :) Wpadł trening z ekipą przeszkodową. Na początek lekkie rozbieganie, wpadło 4,90 w 24:57 więc całkiem solidne tempo, a później przyszedł czas na przeszkody, szczerze mówiąc myślałem, że jest ze mną gorzej, wszystkie przeszkody do których podszedłem przeszedłem, resztę [...]
13-15.05.17 Za mną Runmageddon, z przebiegu całego biegu jestem strasznie niezadowolony. Wystartowałem bardzo mocno, na tyle, że przez pierwsze 2 - 3 kilometry trzymałem tempo poniżej 6 minut/km, licząc pokonanie przeszkód. Pech nie opuszczał mnie już od samego początku, po ok 1km zerwałem pasek od zegarka (tak mi się wydawało), ale po prostu [...]